- autor: Rafał Dobosz, 2014-09-02 07:43
-
W niedzielę w ramach piątej kolejki A1 rozegraliśmy mecz z Błękitnymi Jasienica Rosielna. Mecz nie należał z pewnością do pięknych widowisk i zakończył się wygraną gości 1:2.
Zespół z Jasienicy należy do tych, które wyraźnie nam nie leżą. Trzeci sezon Błękitnych w A1 oznaczał piąty mecz między tymi zespołami (wcześniejsze sezonu Błękitni spędzali w B1 lub B2). W ubiegłym sezonie 3:0 wygrali gospodarze w Jasienicy, 1:1 było w Izdebkach. Sezon wcześniej znów porażka w "parku" 2:0 i udany rewanż w Izdebkach 3:1. Mecz ten odbył się jednak 28 kwietnia 2012 i od tej pory nie udało nam się pokonać gości. Podobnie było i tym razem.
Dwa tygodnie temu w krótkiej relacji z meczu z Sieniawą napisałem, że grzech nieskuteczności obył się bez kary. Tym razem było jednak dokładnie odwrotnie, ale to najlepiej oddaje charakter piłki. Przewrotność to jej cecha charakterystyczna.Piłka ma też swoje "przykazania" a jedno z nich brzmi: "niewykorzystane sytuacje się mszczą".
29 minuta meczu w pole karne Błękitnych wpada Paweł Adamski i zostaje faulowany. Rzutu karnego nie wykorzystuje Adam Guzik i..po dwóch minutach tracimy bramkę z rzutu pośredniego z 14 metrów. Pięć minut później marnujemy kolejną doskonałą okazję. z dwóch metrów nie trafiamy do pustej bramki i...po dwóch minutach zamiast 1:1 mamy 0:2. Karnego za faul na napastniku gości pewnie wykonuje Marcin Dobosz.
Po przerwie w drużynie gości pojawił po raz pierwszy w tym sezonie Szwerc, który oddał kilka mocnych strzałów w kierunku bramki. Na nasze szczęście były one niecelne.
Nasz zespół w drugiej połowie rzucił się do odrabiania strat. Mecz się zaostrzył, mimo kilku dogodnych sytuacji nie udaje na się jednak odwrócić losów meczu. Bramkę kontaktową na 15 minut przed końcem po dwójkowej akcji zdobywa Patryk Wolanin (asysta Michał Turoń).
Przed nami kolejne trudne spotkania -Sanovia, Górnik, Zarszyn. Mamy nadzieję że nasz zespół powalczy w każdym z nich o jak najlepszy wynik.
